W niemieckiej Moguncji odbył się protest grupy ekologicznej „Letzte Generation” (Ostatnia Generacja – przyp. red.), polegający na blokowaniu dróg. Aby zapobiec przerwaniu akcji, aktywiści przykleili się do asfaltu. Jeden z nich użył jednak najprawdopodobniej zbyt mocnego kleju i nie mógł oderwać się od podłoża. Wskutek nieroztropnego działania na miejsce musiały przybyć służby, które użyły przecinaka i wiertarki udarowej, by oddzielić go od asfaltu – informuje portal „20minuten”.

Zajawka pochodzi z artykułu opublikowanego pod adresem: https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-aktywista-przykleil-sie-do-asfaltu-sluzby-musialy-uzyc-wiert,nId,6464938
Zachęcamy do zapoznania się z pełną treścią artykułu